Historia chrupek kukurydzianych Gusto

Chrupki Gusto Pufuleti są dziś sprzedawane w 32 krajach na całym świecie, a ich receptura budzi niemal tyle samo ciekawości co formuła Coca-Coli. Historia ich sukcesu ma niełatwy początek, jednak z biegiem czasu pojawia się happy end. Choć trudno mówić o jakimkolwiek końcu, bo historia tych kultowych chrupek wciąż dzieje się na naszych oczach. Jedno jest pewne – pomysłodawcy marki nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Dziś chcemy Was zabrać w pełną inspiracji podróż, która zrodziła się z pasji, przyjaźni i determinacji. Opowiemy Wam jakie były początki marki Gusto i co łączy ją z …lodami. Dowiecie się jak z maleńkiej, garażowej (dosłownie) firmy powstała marka, której produkty trafiły do największych sieci handlowych na świecie.

Gotowi? To zaczynamy!

Niełatwy start

Z początkiem lat 90-tych, Rumunia, podobnie jak wiele krajów europejskich, wchodzi w fazę transformacji politycznych i gospodarczych. Po obaleniu komunizmu wiele biznesów startuje od zera, próbując radzić sobie w nowej rzeczywistości. W tych niełatwych warunkach zaczynają również Eliodor Apostolescu oraz Cătălin Nour – przyjaciele, późniejsi pomysłodawcy marki Gusto. Zanim jednak wpadną na pomysł produkcji chrupek, studiują na Wydziale Elektrotechniki Politechniki w Bukareszcie.

Mając zaledwie 18 lat, szukają pomysłu jak zarobić pieniądze na wakacje. To nie pierwszy raz gdy działają razem. Już wcześniej zarabiają, przywożąc z licznych wycieczek najróżniejsze artykuły dla przyjaciół i rodziny. „Kapelusze, paczka kawy, para butów, coś, czego nie można znaleźć w Rumunii” – wspomina Cătălin Nour.

Pierwszy milion

By zarobić na upragnione wakacje rozpoczynają kolejny, wspólny „biznes”. Za rodzinne oszczędności kupują maszynę do lodów, ustawiają się z nią na ulicy i ciężko pracują od świtu do zmierzchu. Zmieniają się każdego dnia. Gdy Eliodor sprzedaje,  Cătălin zajmuje się dostawami.

Z czasem zaczynają sprowadzać nowe maszyny do lodów, sprzedawać je, a w końcu tworzą rynek składników potrzebnych do produkcji lodów. Ze stworzonej receptury i komponentów tworzą sieć dystrybucji z własnymi wózkami, która obejmuje cały kraj. Nim skończyli studia produkowali już około 2 tony lodów w sezonie i … zarobili swój pierwszy milion. Mimo, że biznes idzie świetnie, wracają na uczelnie i kończą studia – z czego dziś są bardzo dumni.

Interes się rozwija, jednak po czterech latach rezygnują z sezonowego biznesu i szukają dla siebie nowego pomysłu.

Od produkcji garażowej do światowego patentu

Długo zastanawiali się jaki produkt mogliby stworzyć. Szukają czegoś prostego i praktycznego, co mogłoby dobrze się sprzedawać. Tak wpadli na pomysł produkcji chrupek kukurydzianych – smacznej przekąski, po którą już niedługo sięgać będą konsumenci nie tylko w Europie, ale i na całym świecie.

W 1992 roku zakładają w Ploiesti firmę Phoenix. Ponieważ nazwa była zajęta, prawnik zarejestrował ją pod nazwą PhoenixY. Fakt ten właściciele odkrywają dopiero długo po czasie, jednak nie decydują się na zmianę. Łatwiej przychodzi im z nazwą marki. GUSTO budzi przyjemne włoskie skojarzenia i jest łatwe do zapamiętania.

Pierwsze prace rozpoczynają w garażu matki Eliodora Apostolescu. Zaczynają od przestudiowania technologii produkcji ciasta, szukają maszyn i jeżdżą na targi. W końcu znajdują firmę, od której kupują maszynę. Okazuje się ona marną kopią oryginalnego, niemieckiego urządzenia. Obaj dotąd pamiętają jak źle działała.

Chrupki wychodziły albo bardzo twarde, albo gumowate. Jednak od czasu do czasu maszyna „wypluwała” takie, które były szczególnie dobre. Właśnie wtedy Eliodor Apostolescu ma wizję – jest pewien, że jeśli uda mu się zrobić wszystkie tak samo dobre, za każdym razem, sprzeda je nawet w Ameryce!

Na zmodyfikowanie maszyny i przerobienie jej w taki sposób, by wytwarzała produkt o jaki im chodziło potrzebowali roku.

W 2002 roku, na targach w Barcelonie, konkurenci z rynku europejskiego w tej samej dziedzinie są zaskoczeni jakością chrupek, a zwłaszcza wydajnością maszyny, mówiąc, że od lat starali się osiągnąć taki poziom. Modyfikacja maszyny stała się wynalazkiem, który został opatentowany. A jej wada konstrukcyjna okazuje się trampoliną do dalszych sukcesów marki Gusto.

Dotychczasowa fabryka w Ploiesti jest zbyt mała. Dlatego w 2006 r. wspólnicy całą produkcję przenoszą na 30-hektarowy teren w Băicoi, w prowincji Prahova. Odmawiają sprzedaży patentu, na którym mogą zarobić 2 miliony dolarów i 30% produkcji sprzętu na całym świecie. Wierzą, że poradzą sobie sami, bez pośredników. Ta determinacja bardzo im się przydaje, bo wejście ze sprzedażą na nowe rynki okazuje się dużym wyzwaniem. 

Pokonać uprzedzenia

W procesie rozszerzania sprzedaży spotykają się z licznymi uprzedzeniami. Duże, światowe koncerny z nieufnością patrzą na tę niewielką firmę ze wschodu Europy. Zagraniczne koncerny zarzucają im, że nie rozwijają się według ich standardów. Pełni optymizmu i samozaparcia przedsiębiorcy nie poddają się jednak. Przez osiem lat pukają od drzwi do drzwi dużych firm, jednocześnie inwestując w rozwój własnej. Standaryzują produkcję, dzięki czemu jest ona w pełni technologiczna.

Skupiają się na eksporcie do krajów, w których jest sporo ich rodaków. Mieszkający za granicami Rumuni przekazują swoje nawyki konsumpcyjne miejscowej ludności. Zwiększają tym samym świadomość marki Gusto. W ten sposób udaje się rozszerzyć działalność na kolejne 20 krajów.

Mimo licznych obaw, dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy udaje im się dotrzeć nawet do nowej Zelandii oraz Stanów Zjednoczonych, spełniając wizję Apostolescu sprzed lat. Mimo, iż sukces przeczy wszelkim kalkulacjom ekonomicznym, dzięki nienagannej organizacji logistycznej transport towaru do odległych krajów okazuje się opłacalny.

Gusto dziś

Produkty marki Gusto są obecnie sprzedawane w 32 krajach na całym świecie, docierając nawet do Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Indonezji. Firma osiąga obrót ponad 30 milionów euro i jest przykładem na to, że zaczynając od zera można znaleźć się na samym szczycie. Codziennie w fabryce w mieście Băicoi, produkuje się ponad milion dwieście paczek chrupek kukurydzianych Gusto!

Mimo to wspólnicy nie osiadają na laurach. Plany na najbliższe lata zakładają między innymi zwiększenie zdolności produkcyjnych do 75 ton dziennie i budowę kolejnych fabryk poza granicami Rumunii. Pierwsza ma powstać w Niemczech. Właściciele są również w trakcie ekspansji na rynek japoński. Mimo wyzwań jakie przyniosła pandemia Covid-19, rok 2020 okazał się dla firmy bardzo dobry, udało się bowiem zrealizować zaplanowane inwestycje, dzięki czemu wspólnicy spodziewają się wzrostu obrotów o 17% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Tajemnica sukcesu marki Gusto

Co sprawiało, że niewielka, rumuńska firma, założona przez dwóch bardzo młodych ludzi, może obecnie stawiać się na równi z największymi gigantami handlu detalicznego na świecie? Obaj podkreślają, że na sukces złożyło się kilka czynników, między innymi prostota, wytrwałość i pragmatyzm.

Patent na miarę Coca-Coli?

Choć wydaje się, że receptura chrupek nie może być skomplikowana (woda, mąka kukurydziana, sól), to jednak każdy kto próbował ją powielić wie jak bardzo jest to naiwne. By osiągnąć wysoką jakość produktu i pożądaną konsystencję producent używa mielonej mąki kukurydzianej uprawianej w Rumunii, Bułgarii, Austrii, Serbii i na Węgrzech. Sekretem jest więc kukurydza uprawiana na różnych glebach i mielenie ziarna przy wykorzystaniu wyjątkowej, międzynarodowo opatentowanej technologii.

Mimo to skład chrupek GUSTO pozostaje prosty, podobnie jak opakowanie. Choć na przestrzeni lat firma testuje różne warianty opakowań, w końcu obaj wspólnicy dochodzą do wniosku, że nie wyszukany wizerunek, a prostota sprzedaje się najlepiej.

Niewątpliwie za sukcesem marki Gusto stoją zmiany, rozwój i ciągłe inwestycje, którym przez 20 lat przyświecał niezmiennie jeden cel – przejście od dobrego do najlepszego produktu w swojej kategorii. Oferta firmy stale się poszerza. Dzięki Gusto chrupki kukurydziane nie kojarzą się już wyłącznie z bezsmakową przekąską, a zyskały zupełnie nowy wymiar. Firma posiada w swoim portfolio ponad 300 różnych produktów od klasycznych chrupek naturalnych, przez krążki kukurydziane o smaku pizzy, krążki kukurydziane o smaku cebulowym, kulki kukurydziane o smaku sera, bakalie w czekoladzie czy chrupki kukurydziane o smaku orzechowym.

Chrupki kukurydziane w czekoladzie, w różnych wariantach smakowych również okazały się strzałem w dziesiątkę. Pokochali je konsumenci na całym świecie, a zdolność odgadywania ich oczekiwań stoi niewątpliwe za sukcesem marki.

Jednoczenie z wprowadzaniem nowych smaków, producent rozszerza ofertę o produkty bio, inwestując ponad 600 000 euro. To produkty organiczne, produkowane z kukurydzy uprawianej w austriackim ekosystemie alpejskim, słynącym z terenów rolniczych i łąk z czystą glebą, wolną od chemikaliów, pestycydów czy nawozów. Produkty bio świetnie przyjęły się nie tylko w krajach zachodnich i Stanach, ale również w samej Rumunii.

Wspólnicy wiedzą jak rozwijać asortyment i w którym iść kierunku żeby zaspokoić oczekiwania konsumentów. Sam Apostolescu wielokrotnie podkreśla, że najważniejszym kapitałem w ich firmie są właśnie ludzie – zarówno ci, z którymi pracują, jak i ci z zewnątrz oraz konsumenci.

Wspólnicy są dumni, że dzięki ciężkiej pracy udało im się umieścić produkty Gusto na półkach największych sieci handlowych na świecie; Spar, Aldi, Norma, Carrefour, Auchan, Rewe, Metro czy Edeka.

„Nie marz o planach, których nie możesz osiągnąć, myśl o tym, co możesz praktycznie osiągnąć” – to zasada, którą kierował się Apostolescu, gdy wyruszył w swoją drogę mając zaledwie 20 lat. Ich historia może być inspiracją dla wielu młodych przedsiębiorców, udowadniając, że ciężką pracą i determinacją można zajść bardzo daleko, zaczynając od zera.

Źródła:
1. https://www.zf.ro/zf-investiti-in-romania/investiti-in-romania-proiect-zf-si-cec-bank-eliodor-apostolescu-19290565?fbclid=IwAR2k9Pg8btyc4p7qgQXDnZcXSmrFm50NDLK_GzHfLfQFzKan-gQYTo4egEo
2. https://www.zf.ro/companii/retail-agrobusiness/eliodor-apostolescu-producatorul-pufuletilor-gusto-business-30-mil-19767964
3. https://www.digi24.ro/special/campanii-digi24/romania-fast-forward/povestea-pufuletilor-gusto-cat-de-rentabila-e-afacerea-si-cine-sunt-oamenii-din-spatele-ei-924768
4. https://revistaprogresiv.ro/articole/proprietarul-pufuletilor-gusto-un-antreprenor-care-pune-egal-intre-simplitate-si-profit 
5. https://www.wall-street.ro/special/retailarena/201794/pufuletii-gusto-vor-avea-si-varianta-bio-in-urma-unei-investitii-de-600-000-euro.html
6. https://www.wall-street.ro/special/retailarena/204162/eliodor-apostolescu-phoenixy-pufuletii-gusto-ne-am-confruntat-cu-prejudecati-la-export-pentru-ca-eram-o-firma-mica-din-romania.html
7. https://www.economica.net/povestea-cu-pufuleti-care-a-cucerit-europa-si-sua-doi-ingineri-romani-produc-cel-mai-vandut-brand-de-snacks-din-austria_127618.html

Twój koszyk0
Brak produktów w koszyku!
KONTYNUUJ ZAKUPY
0